Stanęła zupełnie luźno i spoglądała na czarodziejkę, no cóż, miejsce się zmieniało, zmieniali się ludzie.... Zamyslila sie na chwilę, aby zebrać myśli i jakoś to opowiedzieć.
- Urodziłam się w Aedd Gynvael, tam gdzie moja matka, jednak po dwóch latach, wraz z rodzicami przenieśliśmy się do novigradu, tam jednak mieszkaliśmy tylko cztery lata, do pogromu w którym zginęli moi rodzice, później zamieszkałam w Dol Blathanna u stryja... teraz jestem tutaj - wzruszyła ramionami. Była ciekawa kogo przypominała tym obcym osobom, do kogo była tak podobna, że ją mylono, kto podobny do niej był tak interesujący ze zwracał na siebie uwagę czarodziejki interesujący drzewca - Seth! Zejdź w końcu, nie niepokoi się obcych.
Mruknela na Kruka. Nigdy taki nie był, podróżował z nią od zawsze, a wcześniej z jej matką, nigdy nie był obojętny na ich polecenia.